Amelko rodziłam własnie w Sulechowie, bez znieczulenia, bez prywatnej położnej i przy pani doktor, która wśród wielu nie wzbudza zaufania i jestem bardzo zadowolona, może dlatego, ze poród przebiegał szybko i sprawnie a może dlatego, że czułam, że ktoś się mna interesuje, przychodzi, pyta, nawet mojemu mężowi obiad przyniesiono (tzn 2 danie, pierwsze dostałam ja

), może to dla kogos nie istotne ale mam też wspaniałe zdjęcia. które porobiła szpitalnym aparatem pani doktor i które otrzymałam wraz z wypisem na płytce. Lekarz prowadzący tzn dr Rzepka interesuje się pacjentką nie tylko w swoim gabinecie, gdy okazało się, że Krzyś musi być w inkubatorze, że ma problemy z oddechem to przy każdej wizycie odwiedzał najpierw neonatologię po to by potem wyjasniać mi jak przebiega leczenie małego, a gdy malutki był po paru dnaich juz przy mnie przyszedł specjalnie do mnie by jak powiedział "zobaczyć szczęsliwe zakończenie"

. Ja nie zachęcam, nie propaguje wyrażam tylko swoje zadowolenie, choć pewnie znajdzie się wiele osób które mają odmienne zdanie.
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]