Mój synek wlasnie skonczył 5 miesiecy. Po 3 tyg zycia na skorze pojawily sie suche czerwone placki i wysypka na policzkach , do tego straszne wzdecia , płacz przy puszczaniu bąków i odrywanie sie przy karmieniu piersia . Zasugerowałam pediatrze , ze to moze byc skaza białkowa, zbagateliwał sprawe mowiac , ze syn swietnie przybiera na wadze , a wysypka to trądzik noworodkowy. Nie uwierzyłam, dlatego calkowicie wyeliminowałam ze swojej diety nabiał i jaja. Faktycznie plamy zeszly, dziecko zaczelo spokojnie jesc z piersi wieczorne płacze i wzdecia ucichly. Jednak caly czas na buzi pojawiały sie jakies pojedyncze krostki i śmierdzace bąki. Po skończeniu 4 miesiąca zaczal sie horror