Jak nauczyć dziecko bezpiecznego korzystania z internetu

Samotne i bezpieczne korzystanie z Internetu przez dziecko moim zdaniem nie istnieje. Albo samotne, albo bezpieczne. Nigdy razem. Dziecko nie zna granicy między dobrem a złem. A Internet skrupulatnie pomaga tę granicę przekroczyć.
Osobiście jestem ogromną przeciwniczką w ogóle korzystania przez dzieci z komputera a tym bardziej Internetu. Powinno się pozwalać na korzystanie z niego jedynie w celach naukowych. Wiem jednak, że w dobie komputerów uchronienie dziecka przed tym graniczy z cudem. Bo przecież jak odmówić dziecku zagrania w gry online skoro Maciek z 2c grał wczoraj cały dzień i mu rodzice pozwolili... Co jednak robić, by Internet był bezpieczny? Być przy dziecku. Przede wszystkim obserwować każdy Jego ruch i być niezwykle czujnym. Analizować, czy dziecko nie interesuje si niedozwolonymi stronami czy (broń Boże) nie bawi się w czaty itp. rozmowy z nieznajomymi. Po drugie rozmowa z dzieckiem. Tłumaczenie dlaczego te strony są dla niego niedozwolone. Bo jeśli powiemy "nie możesz,bo nie" to jeszcze bardziej pobudzimy jego ciekawość. A po trzecie, po co komputer i gry online? Spędzajmy z dzieckiem czas i bawmy się z nim. To zdecydowanie lepsze niż dzisiejsza technologia

Modzelka8 zgadzam się z Tobą w pełni, że komputer nie powinien służyć do zabawy. Tylko do pracy, oczywiście na małe odstępstwa możemy pozwolić ale na z góry ustalonych zasadach i razem z dzieckiem. Podobnie uważam, że dziecko nie powinno same przebywać przy komputerze. Moim zdaniem nie uchronimy nigdy dziecka w 100 procentach przed różnymi treściami, które są w Internecie ale powinniśmy dziecko przygotować na te treści. Dziecko musi wiedzieć jak zachować się w danej sytuacji i dlaczego powinno postąpić tak a nie inaczej.

mysia to jest bardzo smutne. Bo czas spedzony razem czy czas spedzony z dzieckiem jest cenny gdy wokół sa obowiazki i praca. Wiec totalnie nie rozumiem takich zachowan. Choc szczerze ? Taka sytuacja mnie ani troche nie zdziwila. Gdziekolwiek sie nie ruszymy telefony/tablety i inne urzadzenia ida w ruch. Na przystanku , w autobusie , w samochodzie , na przerwach w szkole. Czasem sie zastanawiam dlaczego ludzie sa tak wpatrzeni w te urzadzenia ? Przeciez nie daja one nic za darmo! Wiec o co chodzi ? Jest tyle ciekawych rzeczy , ktore mozna porobic i spedzic milo , aktywnie czas RAZEM!! Ale to juz kazdego wybor i wola. Niestety , Rodzice takim tez zachowaniem przekazuja dziecia wiele negatywow i brak poswiecenia uwagi.

Kiedys czytalam artykul , ze samo korzystanie z internetu nie bywa niebezpieczne ale juz nawiazywanie kontaktow z nieznajomymi , wchodzenie na strony , ktore opowiadaja jaka byc , w jaki sposob zyc owszem. A najgorsze dla dzieci sa GRY, ktore maja za soba jakis ciag i co chwile nalezy powtarzac czynnosc. M.in gra w farme czy budowanie czegos. Dziecko automatycznie musi wejsc i sprawdzic czy czasem cos mu nie uroslo na farmie , podlac kwiatki , za pol godziny znowu cos musi wykonac. A jezeli rodzic ograniczy i powie dosc! Dzis juz nie ma korzystania z komputer! Moze popasc w furie. Takie gry bardzo mocno uzalezniaja! Dziecko czuje sie nieodlaczne z komputerem i zobowiazane by cos wykonac. Wiec u mniejszych dzieci warto zwrocic uwage , jakie tez gry wybieraja!

Zgadzam się również z tym co napisał Zielonomi, że ciągła kontrola i śledzenie nic nie da a jeszcze może zachęcić dziecko do spróbowania co tam takiego jest w tym internecie, że rodzicie tego zabraniają. Przecież zakazany owoc smakuje najlepiej. Dlatego najlepiej uczyć jak posługiwać się bezpiecznie internetem i przygotować na rożne możliwości i uczyć reakcji na takie sytuacje.

skrzaty tak! Wazne by dziecko w razie napotkania na jakas strone czy pojawienia sie tresci dla doroslych. Wiedzialo , zeby zawolac rodzica! Uswiadomic dziecko by nie balo sie powiedziec , ze weszlo np przez przypadek na jakis filmik , strone czy obraz. Bo jak wiemy czasem w internecie jedno slowo ma wiele znaczen i rozne rzeczy moga sie pojawic. Dziecko musi wiedziec , ze rodzic nie ukaze , nie wyzwie a przyjdzie i wytlumaczy. Dlatego tez wazne jest powtarzanie i uswiadamianie dziecka by o takich sytuacjach Nas sygnalizowało.

Moim zdaniem sprawdzenie od czasu do czasu historii przeglądarki nie jest niczym złym szczególnie jeżeli mamy obawy że dziecko ogląda coś czego nie powinno, ale mam na myśli już dzieci starsze. Uważam że przede wszystkim powinniśmy w momencie kiedy dziecko korzysta z internetu bądź gra w jakąś grę zobaczyć co to jest i czy jest przeznaczone dla jego wieku. Myślę też że bardzo często starsze dzieci , młodzież szukają w internecie odpowiedzi na pytania które z jakiegoś powodu nie chcą lub nie mogą zadać swoim rodzicom. Pomimo iż w wielu szkołach jest przedmiot wychowania do życia w rodzinie to i tak w wielu domach nadal sex jest tematem tabu, a młody człowiek który zaczyna interesować się tą sferą życia jeżeli nie może na te tematy porozmawiać z rodzicem to szuka odpowiedzi w internecie - a tam niestety znajduje bardzo wiele świństw w tym temacie. Przykre jest też to że rodzice bardzo często bagatelizują zły nastrój czy przygnębienie dziecka twierdząc że to takie młodzieńcze błahostki - ale dziecko nawet najmniejszy problem może przeżywać bardzo jeżeli właśnie w domu nie dostanie wsparcia to będzie go szukać w internecie lub całkowicie się zamknie w sobie co może doprowadzić do poważnych schorzeń lub tragedii. Mnie osobiście przeraża gdy rodzice chcąc mieć odrobinę czasu włączają dziecku grę -dając jakby przyzwolenia na to aby siedziało przed komputerem aby tylko mieć chwilę dla siebie. Kilka miesięcy temu starszy pan powiedział że po raz pierwszy zdarzyło mu się krzyknąć w złość na wnuka który od samego rana siedzi przed komputerem, nawet śniadanie je grając w gry, nie chce wychodzić na dwór, nie można go niczym zachęcić do innego niż przed komputerem spędzania czasu, nawet proszony o pomoc przy prostych czynnościach w domu odmawia lub jest pobudzony kiedy tylko nie może grać. Uważam że to właśnie przykład jak komputer zawładnął życiem dziecka które zamiast spędzać czas z rówieśnikami, uprawiać sport itd gra w wirtualne gry. Ja pamiętam jak bardzo lubiliśmy z innymi dziećmi spędzać czas na dworze lub grając w gry planszowe, a czasami sam wymyślaliśmy zabawy a dziś większość dzieci po szkole zamyka się we własnych domach i przesiaduje przed komputerami. Oczywiście nie można całkowicie skreślać komputerów które są też skarbnicą wiedzy i ciekawych pięknych filmów, reportaży itd ale jak zresztą ze wszystkim trzeba znać umiar i wymagać od dziecka aby przede wszystkim aktywnie spędzało swój wolny czas.

Internet to nie tylko zlo. Staje sie niebezpieczny , owszem. Ale dzieki internetowi mozemy rozmawiac z rodzina , znajomymi przez rozne programy , mozemy znalezc interesujace Nas informacje , jest zrodlem wiedzy - tu nalezy tez uwazac bo nie zawsze wiarygodnej. Dziecko moze zdobywac wiedze m.in dzieki encyklopedii , słownikom. Internet jest również źródłem rozrywki dla dziecka bajki , czytanie artykułów, rozwiązywanie krzyżówki , branie udział w konkursach itp.

Moim zdaniem wszystko jest dla dzieci , ale przed uwczesnym ich wprowadzeniem i ostrzeżeniem.

Nawiązując tez do dzieci i bezpieczeństwa w sieci.Przypomnial mi sie jeszcze jeden fakt. Dotyczący znajomych i spotkań. W sieci dzieci moga poznać wiele osób , mogą mieć chęć spotkania się z Nimi. Ważne by dziecko powiedziało rodzicom o takim spotkaniu , gdzie sie spotyka z kim i o ktorej godzine. Dobrze by takie miejsce spotkań bylo miejscem publicznym , gdzie jest dosc duzo ludzi. Zadne pobocza i tereny polne , lesne. NIGDY nie umawiac sie w miejscach nieznanych a tym bardziej w domach prywatnych! Kiedys ogladalam program dokumentalny , gdzie wlasnie byla taka sytuacja , gdzie dziewczyna spotkala sie z kolega u niego w mieszkaniu...niestety nie poinformowala o tym fakcie rodzicow a ich wspolnym miejscem spotkan było mieszkanie chłopaka. Miała być tam rodzina jego a okazało sie , że był sam. Probówal dziewczynę namówić do współżycia ale udało sie jej uciec. Takich przypadków spotkań jest mnóstwo. Warto o tym też pogadać z dziecmi! By nie stało sie ofarią (np.gwałtu)

Dzis po poludniu wlasnie byl program oparty na faktach nie dotyczyl to w sumie dzieci ale nastolatkow. Dziewczyny sie przyjaznily miedzy soba , jedna byla dosc odwazna , druga skryta. Pewnego dnia bardziej odwazna dziewczyna namowila te druga na sesje zdjeciowa w sukience , wymalowana by troche sie otworzyla i miala miec wieksza wiare w siebie , dostac troche odwagi! Zdjeci mialy byc tylko dla nich dwoch. Niestety... przy pierwszej lepszej klotni. Kolezanka posluzyla sie zdjeciami , rozrzucila je na portalu , poszly w siec z niemilym podpiskiem. Dziewczyna sie zalamala , stracila niechec do wszystkiego , nie chciala chodzic do szkoly.
JAK WIDAC NIKOMU NIE MOZNA UFAC I NIKOMU NIE POZWALAC ROBIC ZDJEC NAWET ZNAJOMYM KOLEZANKA , KTORE WYDAJA SIE NAM BYC W PORZADKU! To tylko taki przyklad jaka siec potrafi byc szybka i jak moze zrujnować zycie nastolatkow. To rowniez przestroga dla tych starszych dzieci.

Co jeszcze do sieci internetowej ? Dla tych starszych dzieci , ktore lubia ogladac filmy , sluchac muzyki. Zwracac uwage na to co sie sciaga , sprawdzac ich zrodlo , najlepiej by robila to osoba ktora sie zna lub rodzic. Czytac komunikaty , ktore moga sie pojawic przy sciaganiu przeroznych rzeczy. Jezeli bedzie trzeba podac jakies dane czy zarejestrowac sie dobrze poinformowac starszych i samemu nie klikac w tego typu programy.

Martynka w zupełności się zgadzam że trzeba uważnie czytać regulaminy gdy chcemy ściągać jakąś grę czy film, nie można odruchowo klikać ok , ok i dalej ponieważ może się do dla nas zakończyć poważnymi konsekwencjami. Dzieci nie mają świadomości tego że pewnych rzeczy nie można ściągać bez zakupu licencji i czasami możemy jako dorośli mieć spore kłopoty z tego tytułu. Ja generalnie uważam że bez względu na to czy nasze dziecko umawia się przez internet czy telefoniczne bądź osobiście zawsze trzeba wiedzieć gdzie z kim przebywa, o której wróci i prosić aby miało ze sobą telefon.

W dzisiejszych czasach niestety część rodziców daje przyzwolenie dziecku na korzystanie z komputera i internetu, aby mieć trochę spokoju w domu. A co jeszcze gorsze w ogóle nie kontrolują co dziecko robi na komputerze, jakie strony przegląda na internecie. Moim zdaniem internet to nie samo zło, dzieci i młodzież w dzisiejszych czasach po prostu żyją w świecie takich technologii, że nie zawsze mogą się bez nich obyć. Ważne jest aby nauczyć ich właściwego korzystania z niego, zwracam uwagę co robią w internecie i przede wszystkim dużo rozmawiać z dzieckiem o zagrożeniach wynikających z internetu. A przede wszystkim nie można dziecku pozwolić przesiadywać codziennie kilku godzin na komputerze.