Toksoplazmoza w ciąży

Wysłane przez izabellamazurek 

izabellamazurek (offline)

03-03-2009 12:40:33

Jeśli przyszła mama ma kota, na pewno musi zrobić badanie krwi, dzięki któremu można wykluczyć toksoplazmozę (chorobę odzwierzęcą) albo dowiedzieć się, że jest jej nosicielem. Od 30 do 50 proc. kobiet chorowało przed zajściem w ciążę na toksoplazmozę i są wyposażone w przeciwciała uodporniające.

czytaj więcej

jmijeczka (offline)

28-03-2009 15:31:07

Wlkp
Pozwole sobie w skrocie wpisac interpretacje wynikow TOXO.

Interpretacja wyników badań przeciwciał toxoIgM i toxoIgG:

IgG (-), IgM (-) – brak odporności, badanie kontrolne co 3 miesiące,

IgG (+), IgM (-) – oznacza przebyte zarażenie, jeżeli IgG znacznie podwyższone (powyżej 300), powtórzyć badanie po trzech tygodniach – jeżeli poziom jest taki sam, nie trzeba leczyć, ani dalej kontrolować, jeżeli następuje wzrost, należy rozpocząć leczenie.

IgG (-), IgM (+) – jest to wynik nieswoisty, kontrola za trzy tygodnie, jeżeli wynik taki sam – ciężarna seronegatywna, nie wymaga leczenia, wskazana kontrola za trzy miesiące.

IgG (+), IgM (+) – leczenie należy rozpocząć przy wzroście IgG co najmniej o 2 rozcieńczenia lub gdy miano IgG jest wysokie, przy dodatnim mianie IgM.

imdobramama (offline)

14-04-2009 12:16:55

Znam kilka przypadków, kiedy moje koleżanki w pierwszym trymestrze ciąży dowiedziały się, że muszą leczyć toksoplazmozę. Po serii antybiotyków i kolejnych badaniach, wszystko zakończyło się dobrze, bez żadnych konsekwencji i komplikacji ani dla mamy ani dla dziecka. Jestem jednak pewna, że lepiej wyleczyć się przed ciążą, bo potem po prostu spokojniej się śpi, bez lęku.

ola20087 (offline)

27-04-2009 22:31:43

witam. jestem mamą dwójki dzieci.z czego syn urodził sie z toksoplazmoza wrodzoną. moim zdaniem każda kobieta w ciąży i przed powinna zrobic sobie badania na ta chorobe.leczenie jest cięzkie i długo trwale.na szczeście dzisiaj jak widac na zdjęciu mój syn jest już zdrowy. jak jakies pytania prosze na mejla. ola20087wp.pl



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-04-27 22:34 przez ola20087.

przyszla_mama (offline)

19-08-2009 20:44:00

Warszawa
wiatm ja aktualnie jestem w ciazy a posiadam 2 koty w domu...po zrobieniu badan okazalo sie ze nie mam toksoplazmozy ale poniewaz nie chce kusic losu bardziej zwracam uwage na to zeby za bardzo nie przytulac sie do kota i oczywiscie nie sprzatam kuwety i po kolejnym badaniu nadal jestem zdrowa...ostatnio uslyszalam od mojej tesciowej ze powinnismy sie pozbyc kotow bo bedziemy miec dziecko mozna polaczyc jedno z drugim...pozdrawiam

Wiolka1976 (offline)

27-10-2010 14:29:18

Chciałabym, aby osoby piszące takie artykuły zebrały pełne informacje nt. podjętej problematyki. Koty nie są głównym źródłem toksoplazmozy. Owszem, jako jedyne zwierzęta są nosicielami ostatecznymi tego niebezpiecznego dla ciężarnej pasożyta, ale mówienie, że są głównym źródłem zakażenia jest wysoce przesadzone i krzywdzące dla tych kochanych zwierzątek. Nie zarazimy się głaszcząc kota. Niebezpieczny jest kał, ale dopiero po 48h. W świeżym kale pasożyt nie jest aktywny. Aby więc zarazić się od kociaka, trzeba być wyjątkowo niehigienicznym. Trzeba by było sprzątać w kuwecie co kilka dni gołymi rękami, a potem zrobić sobie kanapkę i ją zjeść (taki przykład smiling smiley). Niebezpieczne jest m.in. surowe mięso, niedomyte warzywa i owoce, niepasteryzowane mleko. Koty, w świetle tych wiadomości, stanowią najmniejsze zagrożenie. Każda kobieta decydując się na ciążę powinna (najlepiej przed) zrobić sobie badania na toxoplazmozę - IGM i IGG. Jeśli oba są ujemne wskazane powinno być badanie comiesięczne w trakcie ciąży IGM.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-10-27 14:35 przez Wiolka1976.

Sympatyczna (offline)

29-10-2010 09:17:36

Wiolka - sama piszesz, ze koty są jedynymi nosicielami ostatecznymi toxo, więc jak nie są głównym źródłem zakażenia?




Człowiek przestaje się bawić nie dlatego, że się starzeje, tylko starzeje się dlatego, że przestaje się bawić

ola20087 (offline)

14-11-2010 10:11:53

witam; ja osobiście zaraziłam się surowym mięsem czyli tatarem lub metką toksoplazmozą bo ją bardzo lubiłam; toksoplazmozą są narażone dzieci kture bawią się w piaskownicy bo jeżęli piasek nie jest regularnie zmieniany to jest to jedna wielka kuweta!!!!!!

Pikapcia (offline)

22-11-2010 14:25:40

Na toksoplazmozę trzeba baaardzo uważać, szczególnie mając zwierzaki w domu (nie tylko koty, oczywiście). Najlepiej powierzyć opiekę nad zwierzątkiem mężowi/partnerowi/komuś innemu winking smiley No i podstawą jest oczywiście higiena, higiena i jeszcze raz higiena - myjemy często ręce! Poza tym, jeśli się nie ryzykuje, to prawdopodobieństwo zarażenia jest minimalne.
Pozdrawiam smiling smiley



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-22 19:10 przez Sympatyczna.

Fotelik24 (offline)

28-02-2011 19:22:29

Nasze dzieci najbardziej narażone są wtedy na toksoplazmozę, gdy nie dbamy o ich higienę. Mycie rąk to podstawa. A piaskownica, gdy nie zmieniamy dość często piasku jest zbiorem bakterii które w szybki sposób wywołują tą chorobę. A koty należy trzymać z daleka od naszych pociech.

anialadeevit (offline)

10-02-2013 15:34:12

Wrocław
Pewne badania warto zrobić jeszcze przed planowaną ciążą, jak np właśnie na toksoplazmizę czy cukrzycę. To pomoże zachować spokój czy podjąć odpowiednie leczenie jeszcze przed poczęciem.

anialadeevit (offline)

10-02-2013 15:36:55

Wrocław
Cytuj
ola20087
witam; ja osobiście zaraziłam się surowym mięsem czyli tatarem lub metką toksoplazmozą bo ją bardzo lubiłam; toksoplazmozą są narażone dzieci kture bawią się w piaskownicy bo jeżęli piasek nie jest regularnie zmieniany to jest to jedna wielka kuweta!!!!!!

Surowe mięso i ryby, czy nawet niedogotowane, niedopieczone itp też jest niebezpieczne. A i nawet jeśli mięso usmażymy, to jest ryzyko- np krojenie tym samym nożem mięsa a potem warzyw do surówki. Wogóle ciężarna lepiej, aby nie przygotowywła mięsnych posiłków, albo używała podczas tego rękawiczek. Dla bezpieczeństwa, lepiej dmuchać na zimne smiling smiley

Anieliczka (offline)

23-09-2014 15:43:28

Kraków
Mam pytanie. Jestem w 10 tygodniu ciąży lekarz zlecił mi badanie na toksoplazmoze. Wyszło ze zaraziłam się i teraz moje pytanie zrobiłam awidność IgG i wyszła mi 52,30% i w interpretacji wychodzi na to że ten wynik jest w szarej strefie. Co to oznacza dla mnie a przede wszystkim dla dzidziusia?

martynka002 (offline)

10-11-2014 13:38:26

robione miałam badania w tym kierunku lecz wyniki wyszły dobre

lenkaa82 (offline)

11-11-2014 21:44:15

warszawa
Ja mam kota w domu i gdy tylko dowiedziałam się, ze jestem w ciąży to nie ukrywam troszkę się wystraszyłam. Na szczęście w badaniach wyszła odporność ( może dlatego że całe życie spędziłam w otoczeniu zwierząt, które już jako małe dziecko nosiłam na rękach i całowałam ) ale i tak staram się sprzątać kuwetę tylko w ostateczności, gdy męża nie ma w domu.
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 5984, Posty: 1490694, Użytkownicy: 73628.
Ostatnio dołączył/a Mags1234.

Statystyki tego forum
Wątki: 219, Posty: 14277.