Jak nie wpaść w pętlę zadłużenia?

Prawie 70 proc. Polek co miesiąc, oprócz bieżących wydatków w domowym budżecie musi znaleźć pieniądze na spłatę różnego rodzaju rat. Kredyty mieszkaniowe, samochodowe, konsumpcyjne… Z raportu TNS OBOP i Krajowego Rejestru Długów wynika, że coraz więcej z nas zaciąga również kredyty po prostu na życie.

czytaj więcej

Każdy z nas na którymś etapie życia marzy o własnym domu, mieszkaniu czy lepszym samochodzie. I właśnie po to, aby te pragnienia spełnić są wszelkiego rodzaju kredyty. Ale zawsze trzeba mierzyć siły na zamiary i dobrze rozważyć wszystkie aspekty takiego długoletniego związku z kredytem, aby później nie popaść w kłopoty finansowe. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale uważam, że jeśli mnie na coś nie stać, a nie do końca jest mi ten dany produkt potrzebny, jest tylko spelnieniem jakiejś zachcianki - lepiej sobie odpuścić niż dokładać sobie kolejny wydatek/raty na głowę.

Ludzie na całym świecie się zadłużają i nie robią z tego tragedii. Spłacam kredyt mieszkaniowy, i jestem szczęśliwa bo w przeciwnym razie musielibyśmy mieszkać u teściów na jednym pokoju. Bank Raiffeisen dał nam możliwość że 2 razy w roku można obniżyć raty o połowę a raz nawet wcale nie płacić.

Myślę, że nie biorąc chwilówek i jakiś dziwnych, podwodnych pożyczek. To podstawa nie ładowania się w kłopoty. Jeśli jednak już je mamy, to też nie można od razu przechodzić w stan czarnych myśli. To tylko pieniądze i na pewno jest z tej sytuacji jakieś wyjście. Kiedyś czytałam o [link widoczny po zalogowaniu] konsolidacyjnym. Myślę, że to doskonałe wyjście z sytuacji, która wydaje się być bez wyjścia.

Moim zdaniem na pewno duże znaczenie może mieć tutaj podjęcie odpowiedniej decyzji dotyczącej pożyczek...Dlatego warto na pewno sprawdzić wcześniej takie rankingi [link widoczny po zalogowaniu]

Należy rozsądnie rozporządzać pieniędzmi. Staram się nie kupować zbędnych rzeczy, zawsze robię listy zakupów. Poluję na promocję, itp.