rss wpisy: 16 komentarze: 4

Przyszła mamusia:)

  • Utworzono: 2014-07-07

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    25 tc - USG 3D

    Dziś już zaczął się 26 tydzień, co rawda ale napiszę o wydarzeniach z 25 tc. Waga minimalnie wzrosła, max 54 kg. Zdecydowanie juz nie trudno mi znaleźć odpowiednio wygodną pozycję do siedzenia. Muszę je co jakiś czas czas zmieniać bo w kazdej pozycji nie wyodnie sie robi choć brzuch nie jest jeszcze mega duzy :) W tym tygodniu byłam na pierwszych zajęciach z położnymi, organizowanymi przez szpital w których będę rodziła. Dziewczyn było ok 16, w podobnym brzuszkowym wieku. Zajecia czwartkowe cotygodniowe bardzo sympatyczne -  wiem już jak karmić piersią :) brzuszek do brzuszka, hamburer - nie papieros jeśli chodzi o chwyt ręką piersi :) w piatek udalismy sie rzem z męzem na wyczekiwane USG 3D, bardzo byłismy juz ciekawi jak wygląda nasz synek. No wiec synek jak to synek, przyłobuzował i nie pokazał się caly na zdjęciu, bawił sie właśnie przed twarzyczką pęowiną i usteczek nie pokazał :) Pytałm czy przyadkiem nie sa niebezpieczne takie zabawy, by przypadkiem nie obkrecił sobie pępowiny wokół szyi, ale Pani ginekolog usokoiła i powiedziała, ze to normalne i wszystko jest w porzadku. łec oczywiscie potwierdzona - chłopiec, pokazała nam instrument świadczący o tym fakcie :) (umieszcze to na zdjęciu poniżej), następnie zmierzyła obwód głowki BPD 6,47 cm, obwód brzuszka AC 21,08 cm, oraz długośc kości udowej 4,23. oszczegolne wartości co prawda różniły sie od siebie tygodniami (od 23tyg6 dni do 26 tyg1dzien) ale takie różnice są dopuszczalne. Waga synka w 25 tc to 882 gramy czyli dosć duzo, bo w 25tc waga powinna dojsc 750 gram, więc jestem tym bardziej dumna że mimo iż ze mnie chudzina która ma tylko „piłeczkę” to moja dzidzia ma się dobrze i rośnie w normach a nawet ponad :) wiadomo, to tylko szacowana waga, no ale ..:) Położenie synka jest miednicowe, czyli na razie jeszcze na spokojnie z ułożeniem głowkowym. Podczas badania USG Dominik był ruchliwy, wiec serduszko biło szybko 159 uderzeń na minutę. Od kilku tyg. dokuczają mi skurcze łydek, ale tylko nocą. Czytałam własnie o możliwości ich występowania więc jestem spokojna. W weekend zauważyłam zaś na wnętrzu biustonosza małą żółta plamkę w jednej miseczce – to pierwsza siara, która już od tych tyg. może występować.

  • Utworzono: 2014-06-25

    24 tc - rośniemy wciąż

    Rano ważę 53 kg. Sylwetka nie tyje, tylko brzuszka jest więcej ;) w poprzednim tygodniu właśnie bardzo urosłam, brzuszek zrobił się okrągły, uniesiont wyżej, i nie bardzo już widzę co mam pod brzuszkiem hehe. Znowu zaczyna dokuczać mi nocne wstawanie na siusiu, a w dzień częstsze wizyty w toalecie no i czasem bezsenność, a jak bezsennośc to głód w nocy, no więc podjadam w nocy hehe. Jadam ogólnie właściwie wszystko, zdarza sie czasem, choć nie czesto oczywiscie, pizza, frytki, czy chipsy. Synek zaś bardzo lubi truskawki :) ilekroć zjem, a zdarza sie prawie codziennie w sezonie na te owoce, to fika, wierga i mowi mi tym samym, że lubi truskawki tak samo jak jego mama :) czasem aż mnie bolą te kopniaki. Chodzę dość wolno, bo szybszy ruch powoduje że pobolewa mnie po prawej stronie brzuszek. Chodzę już z wyraźnie zmienionym centrum ciężaru ciała, najpierw idzie brzuch, potem ja ;0) W najbliższych tygodniach poodbno dzidzia ma się odwrócić główką ku dołowi, ale na razie jakoś nie czuje by synek kopał mnie w okolicach żeber. Może niebawem. Biorę nadal witaminy, Prenatal, i staram sie (podkreślam staram sie) pić więcej wody, eh jakoś nie mogę się przekonac choć wiem jak bardzo jest ważna dla nas, na syna.

    za 2 tyg. wizyta w przychodni a przed nią glukoza , bleeee

  • Utworzono: 2014-06-02

    20 tc - SYNEK i widoczne na brzuszku kopniaki

    Waże 51 kg, czyli przytyłam jakies 2-3 kg. Rośniemy :)

    Jak zapowiadałam w poprzednim wpisie, 16.05. przeszłam kolejna wizytę w szpitalnej przychodni, lekarz zalecił ponownie Nestatynę, a pielęgniarka zmierzyła tętno maluszka - wynosiło 140 uderzeń na minutę :) praidlowo!

     

    Od początku 20 tc zauważyłam, że nie tylko czuję dzidziusia w brzuszku ale i widzę - widzę jak skacze mi skóra :) co za widok boski :) głownie unoszącą się skóre pod wpływem kopniaka czy też ruchu dziecka można zauażyć po prawej dolej stronie brzuszka. Chyba tam musi mieć nogi :) Czasem wystające kopniaki widzę po lewej stronie u dołu, ale zdecydowanie rzadziej. Nagrałam filmik na pamiątkę pierwszych pląsów pociechy :)

     

    Dwa dni temu byliśmy z Mężem w Olsztynie na dokładnym USG ze skierowania lekarza prowadzącego....i wiadomości są bardzo pozytywane, na szczęście, bo obaw było sporo. Pierwsze co - bobas waży ok. 302 g. (30 maja 2014), i jest bardo ruchliwy. Długości całkowitej już niestety nie jest się w stanie zmierzyć bo dzidzia jest już na tyle duża, że na ekranie nie da sie jej w całości zobaczyć, a tym bradziej zmierzyć, ale pomiary jakich dokonała pani neonatolog z olsztyńskiego szpitala są idealne i proporcjonalne jak na wiek płodowy naszego maleństwa, czyli rośnie wzorcowo mimo, że jestem drobną osobą. Ucieszyła mnie ta wiadomość, bo ostatnio usłyszałam od znajomej, że mam mały brzuszek. Już się nie będę przejmowała czyimiś opiniami na ten temat, każdy jest inny i ma inną budowę ciała!!! Podczas badania USg również serduszko biło miarowo 140 uderzeń/min. i jest z nim wszystko dobrze. Rzadnych "markerów" wad wrodzonych nie stwierdzono, uf...Pani doktor zapytała nas czy znamy płeć dziecka...a my jednogłośnie odpowiedzieliśmy - NIE- :) oznajmiliśmy, że bardzo chcemy ją poznać - no więc będziemy mieli SYNK A !!!!!!!!!!!!!! :)))) tak czułam, że nosze chłopca pod serduszkiem, a Mąż właśnie bardzo chciał synka :) Ucieszyliśmy się :) potem widzieliśmy na obrazie USG coś, co miało potwierdzić chłopca, coś wystającego:)  SYNEK, o ja :) DOMINIK, takie imię czekało na chłopca. Czasem zanim poznaliśmy płeć, zdarzało mi się mówić do brzusia vel Domiś :) Sprawdziło sie haha. Jestesmy szcześliwy, niech mu nadal dopisuje zdrowie i rośnie ładnie w brzuszku u mamusi :) Wczoraj Tata składał życzenia synuśiowi z okazji  Dnia Dziecka :) i mówi już więcej do brzuszka, mówi że GO kocha i jego Mamusię :)

     

    Panie, niech to trwa! :)

     

    p.s. korzystając z pobytu w Olsztynie, zakupiliśmy kilka pierwszych podstawowych rzeczy dla naszego Maluszka (jeszcze przez wizytą USG) w hurtowni dla dzieci przy Kościele na Wyszyńskiego 'MALUSZEK" Bardzo Polecam! Wspaniali ludzie i atrakcyjne ceny w porównaniu do normalnych sklepów. Kupiliśmy materac kokos-pianka-gryka, prześcieradło wodoodporne, przewijak, komplet pościeli  100x135, ceratki wodoodporne i kobiece niezbędniki :)

     

  • Utworzono: 2014-05-13

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    18 tc - pierwsze ruchy

    Dzis drugi dzien 18 tc,a ja od 3-4 dni czuje maluszka w brzuszku. To inne uczucie niż biegajace kiszki czy gazy :) umiem je odróżnić od siebie. Najczęściej czuje ruchy wieczorem , jak leże na plecach, z wycviągnietymi nogami. Ręce swoje układam poniżej pępka i ...... co jakiś czas mnie cos stuknie, kopnie :) nie czuje tego jak opisywano ze to niby jak motyl itp. to jest normalny delikatny kik :) boskie uczucie. Do tej pory nie dawał o sobie znac dzidzius a dzis moge sie nim cieszyc :)

    16 maja (18tc) mam kolejna wizytę w przychodni, ale bez USG wiec nie za wiele sie dowiem. Pod koniec maja czyli w 20tc bedę w Olsztynie w szpitalu na USG, które byc moze juz mi powie jakiej plci jest maluszek, Mam przeczucie że to chłopiec :)

    Kuzynki męża obdarowały nas już ciuszkami dla maluszka na początek, ale jest ich na prawdę sporo, 2 kartony w sumie hehe. Mamy tez juz łożeczko, po innym dziecu od sąsiada męża brata, wystrczy je przeszlifowac i pomalowac i bedzie piekne, mamy tez juz komplet pościeli, oczywiscie od kuzynek męża, ochraiacze na łóżeczko, pieluszki tetrowe i flanelowe, ręczniki dla maluszka, wanienka ma byc, podgrzewacz do butelki. To niesamowita pomoc dla nas, dziekujemy :) Biegam tez po necie  w poszukiwaniu powozu dla naszego księcia lub księzniczki : zdaje sie że juz wybrałam Baby Design LUPO 3w1, ale jeszcze jest czas na zakup.

    Ogólnie przytyłam od początku tylko 1 kg, mam lepszy atetyt, ale nigdy nie należałam do obżartuchów bo ważyłam przed ciążą 48-49kg, wiec chudzina ze mnie, Brzuszek ??o tak, stanowczo się powiekszył, widoczny jest dość gdy ubiore obcisłą bluzkę, bo w spodnie sprzed ciazy juz dawno sie nie mieszcze. Niedawno kupiłłam sobie dresy w rozmiarze 40 haha ale o dziwo są w porzadku, mają jeszcze zapas, a po domu najczęściej biegam w leginsach zakupioych tez w sumie nie awno za zakupach w Matarni w Gdansku. Jeansy odpadają choc je tak uwielbiam. wazne teraz by nie uciskac brzuszka. Co tydzien w sobote mąż robi mi zdjęcia w bieliźnie z profilu, na pamiatke i by zauwazyc zmiany, wiec z kazdym tygodniem widzimy je :)

     

  • Utworzono: 2014-04-08

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    13 tc - pierwsze USG

    Na wczorajszy dzień 07.04.2014 r. czekałam bardzo długo :) to dzień upragnionego pierwszego USG, na które umówiłam nas na poniedziałek godz.17:20 do pobliskiego gabinetu ginekologicznego. Jak pisałam wcześniej, byłam do tej pory pełna obaw, bo wiele rzeczy było których o maluszku jeszcze nie wiedziałam. Sama wizyta trwała dość krótko jak na kwotę jaką pani ginekolog zażyczyła sobie :) po wejściu z mężem (jak dobrze że był i dzielił szczęście ze mną), zostałam zaproszona na fotel, a mąż został na krzesle przy biurku Pani ginekolog, gdzie miał obserwować badanie na monitorze. Oczywiście nagrał filmik z badania tak na pamiątkę, gdyż nasze badanie było 2D bez płytki, bo badanie 3D na tak wczesnym etapie ciąży uznaliśmy za niekonieczne jeszcze. Badanie odbyło się przez USG dopochwowe, ze względu na wczesną ciąże. Nastawiałam się na usg na brzuszku, ale to pewnie jak już będzie większy:)Najważniejsze było dla nas zobaczyć maluszka i usłyszeć, że wszystko w porzadku. W związku z tym, że to początek 13 tyg. (12 tc + 1 dzień) czyli idealny czas na badania genetyczne, zbadana została przezierność fałdu karkowego NT, która powinna wynosić max 2,5 mm, a u nas wynosiła 1,05 mm i była bardzo prawidłowa. Kość nosowa maluszka (BT) też była bardzo widoczna i wynosiła 0,19 cm, czyli najważniejsze było to, że wyeliminowano zespół Douwna i inne 2 zespoły oraz wady serduszka. A propos serduszka, usłyszeliśmy je przez chwilkę. Podczas całego badania maluszek wciąż pląsał w brzuszku, kopał nóżkami i machał rączkami, unosił je do góry, widać było poszczególne paluszki u rączek:) Śmiałam się jak szalona jak widziałam go takiego ruchliwego, piękny widok :) Łezki same poleciały :) cały czas widok na ekranie komentował mój mąż: "o, jak kopie", "o, jak macha rączkami", "o, rączka", "o, stópki". Uśmiechał się i czułam, że był szczęśliwy :) Widzieliśmy też mózg tzn. 2 oddzielne półkule mózgu, no i poznaliśmy długość naszego szkraba - 6,11 cm :)oczywiście bez nóżek czyli tzw. długość ciemieniowo-siedzeniowa :) zdawało nam się że miał długie nóżki nasz maluszek , albo to tylko takie wrażenie hehe. Płci na razie nie było się w stanie ustalić, jeszcze za wcześnie!
    Pełni szczęścia i z informacja że wszystko z dzidziusiem jest w porządku, wróciliśmy do naszego mieszkania i podzieliliśmy się telefonicznie tymi wiadomościami z naszymi mamami :)

    W ramach uzupełnienia -  w poprzednim tyg. miałam wizytę u szpitalnego ginekologa, gdzie podczas badania znów  powiedział o sporej nadżerce, a ta, podczas badania zaczęła krwawić a szyjka był "spulchniona". Powiedział, że trzeba bedzie się nią zająć po porodzie, a tymczasem zalecił brać Nystatyne w czopkach.

  • Utworzono: 2014-03-27

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    11 tc - pierwszy wpis

    Jestem  tu nowa, i chyba bardziej pisze tego bloga dla siebie, na pamiatkę niż z chęci obnażania się.

    Jestem w 11 tyg. ciąży :))) Bardzo sięcieszymy , bo chcielismy juz potomka:) jestesmy ponad rok po ślubie, od kilku miesięcy mieszkamy w swoim pierwszym M :) Marzenia się spełniają, Dzidzia jest wielkosci pomidorka koktajlowego - wiem z relacji filmików na mamazone.pl :) co tydzien pani Czóbówna mówi mi jak wygląda maleństwo i jak rośnie. Piękne i imponujące. Jeszcze nie widziałam maleństwa na USG, jeszcze jest ono przede mną tzn.mam wyznaczony termin usg na 15.04. w szpitalu powiatowym, ale nie wykluczone ze szybciej będę chciała je zbaczyć w prywatnym gabinecie, gdzie mysle bede bardziej dopieszczona i poinformowana, niż w szitalu... Moje sampoczucie do tej pory było dosc znośne znając historie innym przyszłych mam. Pierwszy objaw ciązowy to pełniejszy, wyraźnie większy biust, mimo iż nie jestem posiadaczką duzej miski :) Mąz bardzo sie cieszy z obecnych pełnych kształtów :) poza tym w pierwszych 4 tygdniach dopisywał mi bardzo apetyt, jadłam sporo wiecej niż zwykle, szybko robiłam sie glodna, a mały głód był odczuwalny jakbym nie jadła 3 dni :) nastepnie bo wzmozonym apetycie, nastał czas wrażliwosci na zapachy...okrpne uczucie, kiedy cos co przed chwila jadłam i mi smakowało, nagle stalo się czymś na co sam widok, nie mówiąc o  zapachu, robi się nie dobrze. Tak na prawde do tej pory jescze nie wymitowałam i mysle ze to juz jest poza mną. Jakoś od dobrego tygodnia już nie mam doległiwości zwiazanych z zapachami, teraz jest ok,. Chciałabym bardzo więcej jeść, ale gdy zjem wiecej, boli mnie brzuch, a to chyba nie  to chodzi by cierpieć. Ok tydzien temu zauwazyłam na swoich brzuszku ciemną linie biegnącą od pepka do łona :) wyczytałam że jest już widoczna u kobiet które mają wiecej barrwnika w skórze, tzn te kótre mają ciemniejszą karnację, a ja do takich osób należe :) moja waga wynosi rano 48,6 kg, i tak co rano, wiec na razie nie tyje...a szkoda, bo chciałabm mieć troszkę wiecej ciała, tak ogolnie,poza ciązą. Pozostaje mi wierzyc ze mi troche ciałka zostanie hehe. Powoli przekonuje się do picia wody, choć z trudnoscią  zawsze przychodziło mi jej picie. Ogólnie ejstem małym wielbłądem jesli chodzi o spozywanie wszelkiego rodzaju napojów, cieczy, ale po wyczytaniu info jak wazna jest woda,  woda w ciazy, jakos sie przemogłam :)

12
<img src="https://static.ebobas.pl/img/main/control_next.gif" class="img_paginator" alt="" />

Kwiecień 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj