Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Przedszkolaki nie kłamią tylko fantazjują

Dziecko o stu twarzach

Rodzice często mówią, że dziecko w wieku przedszkolnym kłamie lub zmyśla, a ono po prostu miesza rzeczywistość z fikcją. W tym wieku bowiem dzieci na równi traktują świat realny i świat bajek.

Dla trzylatka świat fantazji i świat realny to dwa równorzędne przenikające się światy.

Fot. iStockphoto

Dla trzylatka świat fantazji i świat realny to dwa równorzędne przenikające się światy.

- Mój trzyletni synek Maciek nie pamięta co robił wczoraj w przedszkolu. Kiedy go o to pytamy, opowiada różne rzeczy, które w ogóle kiedyś robił, niekoniecznie wczoraj – mówi Aneta, mama Maćka i 6-letniej Oli. Dorośli często takie opowieści kwitują, że „dziecko zmyśla”. Zapominają, że trzylatek nie ma jeszcze poczucia czasu, dla niego nie istnieje perspektywa kilku dni ani przeszłych ani następnych. Istnieje to, co jest teraz.
- Dla trzylatka świat fantazji i świat realny to dwa równorzędne przenikające się światy – tłumaczy psycholog Marlena Trąbińska- Haduch z Fundacji Dzieci Niczyje. – Świat bajek widziany oczami dziecka jest realny. Dzieci przenoszą się w krainę wróżek, czarownic i „stają się” księżniczkami, rycerzami, wojownikami – wyjaśnia.

 

Dziecko próbuje swój charakter

Podczas zabawy dzieci odgrywają sceny z bajek, ale też ze świata dorosłych. - Uruchamiana w ten sposób wyobraźnia jest dzieciom bardzo potrzebna do prawidłowego rozwoju – mówi psycholog. – Zabawa w złego i dobrego, zamiana ról, odgrywanie scenek z życia rodzinnego czy powtarzanie sytuacji z wizyty u lekarza, to oswajanie przez dziecko tego, co przeżywa, co wywołuje jego emocje – wyjaśnia Marlena Trąbińska- Haduchg.
Dziecko obsadza się w różnych rolach i odtwarza różne sytuacje, żeby nauczyć się radzić sobie z różnymi trudnościami, przeciwnościami, uczuciami i żeby sprawdzić jak sobie poradzi. „Jak się zmierzę z byciem złym? A jak z byciem dobrym?

 

Zabawa prawdę ci powie

- Odkąd Zosia zaczęła chodzić do przedszkola, bez końca bawimy się w panią Basię, w panią Paulinę, w niegrzecznego Jasia, w lekcje gimnastyki i pana Jacka – opowiada Marta, mama 3,5-letniej Zosi i niespełna rocznego Mikołajka. – Z tych zabaw wiem, że Zosia stresuje się przedszkolem i że powtarzanie w zabawie zdarzeń z przedszkola pomaga jej uodpornić się na trudne dla niej sytuacje – mówi Marta.
Warto podchwytywać pomysły dziecka na zabawę i uczestniczyć w nich. Jeśli dziecko chce się bawić w przedszkole, to możliwe, że ma jakiś problem do przerobienia. Odgrywając sceny z życia przedszkola, zobaczysz i usłyszysz, jak pani odzywa się do dzieci i jak dzieci rozmawiają ze sobą. Podobnie jest, gdy dzieci bawią się w dom. Potrafią naśladować nawet gesty i miny rodziców, powtarzają zdania i sformułowania żywcem wyjęte z rozmów dorosłych. Przyglądając się takim zabawom lub uczestnicząc w nich można dowiedzieć się, jak i co dziecko przeżywa, co je niepokoi lub denerwuje.

 

Strona: 1 2
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: halina2159, wojtaszek.

Komentarze

  • halina2159 | 10-11-2014 09:56:47

    Bardzo fajny artykuł i zgadzam się z nim to prawda małe dzieci czesto fantazjują i świat bajkowy mieszają z realnym i bardzo mocno wierzą w te wydarzenia które zobaczą lub sobie wyobrażą .Nasze smyki (synek 3 latka i córka 6 latek ) często bawią się w dom a ostatnimi czasy w przedszkole ale czesto tez odgrywają rolę zabawkami np. koniki są rodzicami i dziećmi i pokazują nam np. wizyty u lekarza...
  • martynka002 | 15-01-2015 17:46:54

    każdy maluch pusci wodze fanazji , ale super pomysl z tym zabawa prawde Ci powie
  • wojtaszek | 28-03-2015 20:33:18

    Ja bardzo często obserwuję dzieci podczas ich zabawy i wiem ze potrafią fantazjować, wcielać się w różne postacie i odgrywać fajne role i myślę że to dobrze. Zresztą ja sama zachęcam dzieci aby np. wymyśliły jakąś fajną bajkę, historię- to pozwala dziecku nie tylko wyrazić swoje emocje, uczy sposobu wysławiania się, pobudza ich wyobraźnię, kreatywność i rozwija je.
  • Doris85 | 06-04-2015 12:44:02

    Ciekawy artykuł. Obserwując córeczki kuzynki czasem nie mogę wyjść z podziwu jaką one mają wyobraźnię - opowiadają sobie historie, do tego odpowiednio gestykulują, zmieniają ton głosu i do tego świetnie się dogadują mimo różnicy wieku (3, 6 i 10 lat).

Poczytaj również

Zobacz więcej na temat: zabawy, wyobraźnia dziecka, uczucia, przedszkole, emocje

Polecamy

Przed kąpielą trzeba było ogrzać pomieszczenie elektrycznym piecykiem, żeby dziecko nie wrzeszczało jak odzierane ze skóry.

Jak to było, być rodzicem w PRL?

Jesteś zmęczona, niewyspana i wiesz, że w najbliższym czasie nie odpoczniesz. Sterta do uprasowania, obiad do ugotowania, spacer z dzieckiem i przed nim trzeba doprowadzić się do porządku. A twój dzidziuś wciąż płacze. Możesz wierzyć lub nie, ale młoda...

czytaj

Jak łagodzić świąd ospy? Sposoby na swędzące krostki

Ospa wietrzna. Jak złagodzić uporczywy świąd ospy?

Ospa wietrzna to zakaźna choroba wirusowa, do niedawna uważana za typową chorobę wieku dziecięcego, którą „trzeba przejść”. Szczepionki przeciw ospie wietrznej są dostępne – ale są niestety płatne, dlatego większość dzieci ciągle musi się zmagać z chorobą...

czytaj

Od 28. tygodnia ciąży mama powinna codziennie odczuwać ruchy dziecka.

Jak odczytywać ruchy dziecka w brzuchu matki?

Jak rozpoznać ruchy dziecka? Kiedy można czuć pierwsze ruchy dziecka? Czy da się je odróżnić od perystaltyki jelit, chociaż czasem objawiają się bulgotaniem, przelewaniem? Kiedy maluch kopie, tylko dlatego, bo się obraca, a kiedy wyraźnie daje znać, że...

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj