Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Karmienie piersią poza domem

Obcy reagują przyjaźnie

Zdarzało mi się karmić moje kilkutygodniowe i kilkumiesięczne dzieci w parkach, na placach zabaw, w przychodniach, w restauracjach i kawiarniach (w Polsce i we Włoszech), w samolotach, na lotniskach, w kościele. Nigdy nikt mnie za to nie krytykował.

Ludzie na ogół reagują przyjaźnie, kiedy widzą maluszka wtulonego w pierś matki.

Fot. Paweł Stępniewski

Ludzie na ogół reagują przyjaźnie, kiedy widzą maluszka wtulonego w pierś matki.

Ludzie na ogół reagują przyjaźnie, kiedy widzą maluszka wtulonego w pierś matki. Jedynie dla własnego komfortu, żeby zbytnio nie obnażać przepełnionej mlekiem piersi, przysłaniałam ją pieluszką czy kocykiem. Przystawienie dziecka do piersi pomaga je ukoić, gdy na przykład rozpacza po szczepieniu. Dziecko na ogół zasypia w czasie karmienia i można je potem odłożyć do wózka czy nosidełka.

Starsze dzieci, świadome swoich praw, potrafią szarpać mamę za bluzkę i wpychać pod nią głowę w najmniej oczekiwanych sytuacjach. Żeby tego uniknąć, można przyzwyczaić dziecko do stałych pór jedzenia, np. rano, popołudniu (np. po powrocie z pracy) czy wieczorem. Karmienie powyżej szóstego miesiąca życia nie musi odbywać się na żądanie. Warto pamiętać, że z karmienia piersią więcej jest pożytku niż kłopotów.

 

Przez pół roku wyłącznie pierś

Światowa Organizacja Zdrowia zaleca wyłączne karmienie piersią do 6. miesiąca życia dziecka, jako zaspokajające jego wszystkie potrzeby żywieniowe. Wyłączne – oznacza, że matka nie podaje dziecku w tym czasie żadnych płynów do picia, ani posiłków, poza własnym pokarmem. Przez pierwsze półrocze życia niemowlęcia jego niedojrzały układ odpornościowy, pokarmowy i nerwowy są wspierane przez czynniki immunologiczne zawarte w matczynym pokarmie. Po 6. miesiącu życia następuje okres, kiedy należy stopniowo uzupełniać dietę niemowlęcia produktami bezmlecznymi i bezglutenowymi (chrupki bezglutenowe, kaszki, zupy jarzynowe, przeciery owocowe). Niestety, według danych Instytutu Matki i Dziecka, większość polskich matek nie postępuje zgodnie z powyższymi zaleceniami. Noworodków karmionych wyłącznie piersią jest zaledwie 68 proc., a dzieci w 6. miesiącu życia już tylko 9 proc.


Karmienie piersią w miejscach publicznych

Na karmienie piersią w miejscach publicznych nie zawsze reakcja otoczenia jest przychylna. Latem 2016 roku w Gdańsku rozpoczął się proces, jaki pewna kobieta wytoczyła właścicielowi restauracji, w której nie pozwolono jej nakarmić dziecka przy stole. Pracownicy restauracji stwierdzili, że zaproponowali mamie ustronne miejsce, kobieta twierdzi, że skierowano ją w okolice WC. Usunięcia karmiącej mieli się domagać inni goście lokalu.

W sprawę zaangażował się nawet minister zdrowia. - Karmienie piersią jest czynnością nie tylko naturalną, ale wręcz zasługującą na jak najszersze wsparcie. Piętnowanie kobiet za karmienie w miejscach publicznych jest nie do zaakceptowania - stwierdził Konstanty Radziwiłł.

Pojawiło się jednak również sporo głosów, że co innego ławka w parku czy galerii handlowej, a co innego restauracja, w której "pewnych rzeczy" robić nie wypada.

 

Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: GabaBaba26.

Komentarze

  • GabaBaba26 | 28-01-2015 09:15:48

    Karmię piersią i nie przejmuję się negatywnymi opiniami na temat karmienia w miejscu publicznym. Specjalne staniki dla mam karmiących tak naprawdę zasłaniają całą pierś kobiety gdy dzieciątko je i trudno mi pojąc krytykę lub zniesmaczenie ludzi.
  • donnavito | 29-01-2015 00:59:59

    Tez mnie to dziwi, karmiąca mama wzbudza kontrowersje, a billboardy z nagimi cialami nie.
  • Modzelka8 | 16-02-2015 11:12:37

    Mi też zdarza się karmić poza domem, ale raczej nie wybieram miejsc, gdzie jest dużo ludzi. Karmienie to dla mnie dość intymna sprawa. W naszym centrum handlowym jest fajne miejsce, gdzie można zamnkąc się na klucz, spokojnie przebrać i nakarmić dziecko i wrócić na zakupy. Raczej nie zdecydowałabym się nakarmić dziecka w parku. Chyba że strasznie już by płakało z głodu. Mam nadzieję, że uniknę ...
  • lezka9 | 11-03-2015 13:20:19

    ja też karmię piersią swoją córeczkę i nie uważam że jest coś złego lub odrażającego w tym że chcę ją nakarmić wtedy kiedy ona tego potrzebuje. Ale czasami ludzie dziwnie się patrzą jakbym miała za chwilę zdjąć majtki na placu zabaw dla dzieci dziwi nie takie zachowanie bo ja nic złego nie robię karmię swoje dziecko...a jak ktoś leży pijany brudny czasami nie budzi takiej odrazy jak karmiąca m...

Poczytaj również

Polecamy

Odpowiedni zestaw ćwiczeń, przywróci dziecku właściwe napięcie mięśni.

Obniżone napięcie mięśniowe

Przez pierwsze miesiące życia dziecko jest często i regularnie oglądane przez pediatrę, choćby podczas wizyt w przychodni towarzyszących obowiązkowym szczepieniom. Jeśli któregoś dnia lekarz powie ci, że dziecko ma obniżone napięcie mięśniowe i konieczna...

czytaj

Atropina ma umożliwić lekarzowi dokładne zbadanie refrakcji oka.

Atropina. Jak podać dziecku? Dawkowanie, skutki uboczne

O atropinie, o tym jak ją zakraplać dziecku i dlaczego robią to rodzice a nie lekarz, rozmawiamy z dr Iwoną Filipecką, okulistką*  

czytaj

Rodzisko może być ustawiane w pionie i w poziomie.

Obiekt wspomagający poród naturalny

Urządzenie zwane „podParciem dla aktywnie rodzących” wymyśliła i zaprojektowała Franciszka J. Kornecka. To jej praca magisterska na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w Katedrze Kształtowania Środków Pracy.*

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj